14 sierpnia 2015

Przeróbka oplatanka.

Dawno, dawno temu....
Oplotłam ja sobie kiedyś taką łezkę  o tu..

Leżała tak sobie w pudełku i nie wiedziałam, co z nią dalej. Aż tu mama zgłosiła zapotrzebowanie na jakąś biżuterię do sukienki na wyjście - coś na szyję. 
Nie miałyśmy wystarczająco długiego łańcuszka, więc nanizałam na linkę metalową koraliki, a do łezki dodałam trochę, żeby powiększyć naszyjnik.

A oto efekt:





2 stycznia 2015

Kolejny rok za mną.

Ten post powinien się pojawić na końcu roku jako posumowanie prac , ale  okazało się, że nie mam porobionych wszystkich zdjęć.


Oto prace biżuteryjne, które wykonałam jeszcze w ubiegłym roku .

Świątecznie kończone bransoletki (bo na prezenciki) :










i wcześniejsze gwiazdki ( bardzo lubię ten motyw nie tylko świątecznie) :


 

Została mi jeszcze  jedna bransoletka do dokończenia, ale jakoś nie mam dobrego pomysłu za wykończenie, więc czeka.